Byłeś na blogu?!

Skoro już zajrzałeś zostaw jakiś ślad! xD
Błagam napisz jakiś komentarz lub e-mail, mówiący, czy ci się podoba blog, czy nie, co mogłybyśmy zmienić, by było fajniej...

Pozdrowionka x3 Paulinka&Zuza

czwartek, 18 października 2012

1. Narodziny dziecka.

Był piękny, słoneczny, jasny dzień. Pąki rozwijały się już na kilkuletnich jabłoniach a małe zwierzątka budziły się z zimowego snu. Słońce świeciło niezwykle jasno, co mogł bardzo zmylić, gdyż temperatura na dworzu nie była zbyt wysoka. Z zachodu wiał bowiem chłodny, porywisty wiatr, wymęczony jednak całodniową pracą przez okres zimowy.
Pan i pani Cute cieszyli się z nadchodzących narodzin dziecka. Wiadomo, było iż narodzi ono się na dniach i jak sądził pan Cute, będzie to rosły chłopiec. Droga małżonka nie była jednak tego aż tak bardzo pewna. Szykowała ona bowiem potajemnie różowe sukieneczki i kokartki, jakich synowi nie wypadało by ubrać.
Jeszcze tego samego dnia do rodzinnego domu owego małżeństwa w odwiedziny przyjechała kuzynka, a raczej cioteczna siostra pani domu. Była to kobieta na domiar chciwa i przebiegła. Kochała jednak córkę swojej zmarłej ciotki i przy niej przybierała postawę łagodnej, miłej panienki. Jej tusza świadczyła o częstym podjadaniu między posiłkami.
-Moja droga Alusia!-powiedziała na przywitanie, tak jak miała to w zwyczaju mawiać, na początku każdego ich spotkania. Dziwiło to co niektórych, ponieważ droga pani Cute nie miała w cale na imię Alicja, ani w żaden inny sposób, by skrót od owego imienia mógł tak brzmieć. Miało to swoje podłoże w dawnej przygodzie tych przyjaciółek, której znajomość obecnie nie była nikomu potrzebna.
Oczywiście pan domu z gościnnością przywitał znajomą w mieszkaniu i prędko zaproponował herbatę i ciasteczka. Kłóciło to się z jego charakterem, gdyż nie przepadał on za osobami, o takim mniemaniu o sobie i spojrzeniu na świat, jak owa młoda kobieta.
Podwieczorek nie trwał zbyt długo, gdyż po pewnym czasie do drzwi ponownie zadzwonił dzwonek
-A któż to, Henryku?-zapytała spokojnie, zdziwiona pani Cute. Pan Henryk zerwał się z miękkiego fotela i powoli, po założeniu szlafroka zbliżył się do drzwi. Niespodziewanym gościem był komornik. Spotkanie owego człowieka nie było rzeczą ani spodziewaną, ani miłą domownikom.
-Słucham pana.-odrzekł niezwykle spokojnie właściciel willi.
-Ja w sprawie zaległych rachunków-odpowiedział ironicznie i szyderczo owy człowiek oraz podał panu domu do ręki bardzo wany dokument z adresem, na jaki należy zanieść zaległe pieniądze.
-Proszę pana! Proszę nam nie przeszkadzać! Już kolejny raz panu tłumaczę, że nie mamy rzadnych rachunków!-odrzekł zdenerwowany pan Henryk, trzymając jednak mocno karteczkę
-Jak sobie szanowny pan życzy! Nie zapłaci pan teraz, skonfiskujemy jutro samochód, po jutrze dom, a potem...
-Do widzenia panu!-odparł pan Cute i zamknął komornikowi drzwi przed nosem, mało co nie ucinając koniuszka wywiniętych wąsów.
Po powrocie do kobiet nie nacieszył się on spokojem i odpoczynkiem. Nastał bowiem moment wyczekiwany przez całą trójkę od bardzo dawna. Droga pani domu zaczęła bowiem rodzić. Pan Henryk pędem podbiegł to stacjonarnego telefony, będącego w tamtych czasach nie zwykłą nowością. Z pośpiechu udało mu się zgubić ulubioną fajkę, okulary oraz karteczkę, otrzymaną od komornika.
Już po chwili do domu pędem wpadł zasapany lekarz, dobry znajomy wszystkich mieszkańców miasteczka...
<ciąg dalszy nastąpi>

17 komentarzy:

  1. Fajnie pomyślane! Pare rzeczy bym pozmieniała bo są niegramatyczne, ale naprawde fajny pomysł. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie pomyślane! Pare rzeczy bym pozmieniała bo są niegramatyczne, ale naprawde fajny pomysł. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawde fajny pomysł. Pare rzeczy bym pozmieniała, pod względem gramatycznym, ale super pomysł logiczny! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawde fajny pomysł. Pare rzeczy pod względem gramatycznym bym pozmieniała, ale ok. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawde fajny pomysł. Pare rzeczy pod względem gramatycznym bym pozmieniała, ale ok. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawde fajny pomysł. Pare rzeczy pod względem gramatycznym bym pozmieniała, ale ok. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawde fajny pomysł. Pare rzeczy pod względem gramatycznym bym pozmieniała, ale ok. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Naprawde fajny pomysł. Pare rzeczy pod względem gramatycznym bym pozmieniała, ale ok. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Naprawde fajny pomysł. Pare rzeczy pod względem gramatycznym bym pozmieniała, ale ok. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Naprawde fajny pomysł. Pare rzeczy pod względem gramatycznym bym pozmieniała, ale ok. :)

    OdpowiedzUsuń